W październiku miałem przyjemność prowadzić podstawowy kurs wspinaczkowy dla Marty, Karola i Kuby. Pogoda była wyjątkowo kapryśna, ale jakoś sobie poradziliśmy. Wspinaliśmy się głównie na Ostańcach Jerzmanowickich i najlepszej, najbardziej znanej, najpiękniejszej dolinie w całym Wszechświecie – w Dolinie Kobylańskiej 🙂 Poniżej krótka fotorelacja z całego przedsięwzięcia. Zdjęcia dzięki uprzejmości Karola Sękowskiego.