Filar Frendo, sierpień 2017

W chwili wolnej od pracy pojechaliśmy razem z Czarkiem do Chamonix. W ciągu krótkiego pobytu udało nam się wspiąć na 1200 metrowy klasyk, czyli Filar Frendo. Warto zwrócić uwagę, że tak ciepłego i suchego lata w Alpach nie było od dawna. Wszędzie widać i słychać obrywy skalne, a lodowce zmieniają się w zastraszającym tempie…